Nawigacja
Szkoła
· Aktualności
· Kronika
· Artykuły
· Historia Wsi
· Historia Szkoły
· Dokumenty szkolne
· Nauczyciele
· Sport w szkole
· Różne
· Galeria
· Pobierz
Uczniowie
· Rekrutacja
· Plan lekcji
· Samorząd Uczniowski
· Sukcesy uczniów
· Szkolne Koło Caritas
Rodzice
· Wykaz podręczników
· Rada Rodziców
· Kalendarz szkolny
· Zajęcia dodatkowe
· Cyberprzemoc
Strona
· Linki
· Księga Gości
· Kontakt
· Ochrona danych osobowych
Z życia szkoły...




Dar Serca

Bądź z nami! – gorąca prośba o wsparcie finansowe dla szkoły. Prosimy o wpłaty na konto Rady Rodziców przy Szkole Podstawowej w Jaworniku. Konto: 75 9168 1030 0260 1254 2000 0010 Tytułem: Dar Serca
Licznik odwiedzin:
Dzisiaj: 166
Wczoraj: 509
Razem: 2,080,641
27 maja 2010 - MAGIA PODRÓŻY
Podróże są bogatym źródłem wiedzy i dostarczają wielu wspaniałych, niezapomnianych przeżyć. Przekonali się o tym wszyscy uczestnicy jednodniowej wycieczki (kl. II-VI) do Ojcowa.
Celem imprezy było rozszerzenie wiedzy uczniów oraz rozbudzenie zainteresowania geografią i osobliwościami przyrodniczymi Ojcowskiego Parku Narodowego.
Jura Krakowsko-Częstochowska to malownicza kraina położona pomiędzy Krakowem i Częstochową, usiana skałkami wapiennymi, wąwozami i jaskiniami. Oprócz ciekawostek przyrodniczych region bogaty jest w zachowane ślady historii, jak np. wzniesione na skałach zamki lub ich ruiny.
Pierwszą atrakcją na naszej trasie był zamek w Pieskowej Skale. Towarzyszył nam przewodnik z Oddziału PTTK w Ojcowie. Zwiedziliśmy dziedziniec i otoczenie tej popularnej budowli zaliczanej do jurajskich Orlich Gniazd.
Potem mieliśmy okazję podziwiać prawie 30-metrowej wysokości skałę, tzw. Maczugę Herkulesa. Na jej czubku znajduje się krzyż upamiętniający pierwsze udokumentowane zdobycie tej skały w 1932r. Według jednej z legend Maczuga Herkulesa została postawiona przez diabła na polecenie Twardowskiego, który obiecał czartowi, że odda mu swoja duszę, jeżeli przeniesie on wskazana skałę ze szczytu w Suchej Beskidzkiej do Ojcowa i postawi ja do góry nogami.
W samym sercu OPN leży miejscowość Ojców, który był kolejnym etapem naszej wycieczki. To miejscowość malowniczo położona wśród wysokich skał, u stóp romantycznych ruin. Pierwsza atrakcją na tym terenie były ruiny Zamku Kazimierzowskiego. Przewodnik bardzo szczegółowo opowiadał o każdym znaczącym miejscu dla tej budowli. W zabytku mieści się niewielkie muzeum obrazujące dzieje ojcowskiego zamku, z makietą przedstawiającą jego wygląd z przełomu XIV i XV w.
Następnie udaliśmy się do pobliskiego Muzeum OPN im. prof. Władysława Szafera. Nie tylko miłośnicy przyrody byli zachwycenie ekspozycjami. To miejsce po remoncie stało się niezwykle ciekawym przeżyciem dla każdego zwiedzającego. Zadaniem Muzeum jest gromadzenie i zabezpieczenie eksponatów przyrodniczych, archeologicznych i historycznych z terenu Parku i okolic oraz udostępnienie części z nich w postaci ekspozycji zwiedzającym Park. Ekspozycja o łącznej powierzchni 200 m2 podzielona jest na cztery działy tematyczne: budowa geologiczna, pradzieje Ojcowa i okolic, fauna OPN (z podziałem na kręgowce i bezkręgowce) oraz flora OPN. Celem wystawy jest prezentacja i wyjaśnienie zagadnień z jakimi można zetknąć się podczas zwiedzania OPN. W budynku Muzeum mieści się pracownia naukowo-badawcza Parku. Zwiedzanie ekspozycji rozpoczyna projekcja filmu w technologii 3D, ukazującego prehistorię i procesy które kształtowały rzeźbę okolic Ojcowa oraz dzisiejszy wygląd Doliny Prądnika.
Na trasie do Jaskini Łokietka mieliśmy okazję chwilę odpocząć i zakupić pamiątki. Spacer Dolina Prądnika przy towarzyszącej nam ciągle tak pięknej pogodzie był wspaniałym doświadczeniem. Zanim zaczęliśmy swoja "wspinaczkę" do jaskimi, przeszliśmy przez tzw. Bramę Krakowską, którą tworzą dwie potężne bryły kamienne.
Po ok. 20 min. bardziej męczącego spaceru (pod górkę), byliśmy już pod Grotą Łokietka. Oczywiście z tym miejscem też wiąże się pewna popularna legenda o ukrywaniu się w niej Władysława Łokietka przed królem czeskim Wacławem II na przełomie XIII i XIV w. Przyszły król Polski miał w niej ponoć przebywać ok. 6 tygodni. Łokietek odpoczywał na kamiennym łożu w ostatniej sali (Sypialni), a w niedużej wnęce Kuchni czyli w „kominku” przygotowywał sobie posiłki przynoszone mu przez włościan otwartym ku górze korytarzem wstępnym, podczas gdy wejście do jaskini było zasnute pajęczyną, która pokryta kroplami rannej rosy zmyliła ślad pogoni. Krata zamykająca wejście, wykonana przed ok. 30 laty powtarza motyw pajęczyny.
Po zejściu z Chełmowej Góry na zmęczonych czekał już zamówiony posiłek-kiełbaski. Przyjemnie było odpocząć i podzielić się wrażeniami. To był już ostatni etap naszej wycieczki. Sama podróż powrotna wzbudzała wiele emocji
i towarzyszących im wzruszeń. Szkoda było opuszczać ten czarowny zakątek Polski, obdarowany przez naturę nadzwyczaj pięknymi krajobrazami i bogactwem osobliwości przyrodniczych.
Tłumacz strony
Losowa fotografia
Projekty Unijne









Polecamy
Parafia Jawornik
Ochotnicza Straż Pożarna w Jaworniku
Zespół Szkół w Połomi
Strona o wsi Połomia.
Szkoła Podstawowa w Bliziance.
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło